Ilustracje Zbigniew Rychlicki
Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2006
Dziś rzecz będzie o pewnym misiu.
O małym, pluszowym misiu, któremu ze zmartwienia oklapło uszko.
O misiu uwielbianym przez pokolenia dzieci.
O mądrym misiu, i o misiu, który często się myli, świat dopiero poznając.
O misiu, który ma to szczęście, że mnóstwo przyjaciół wokoło i dzieci, które o niego dbają, tulą i kochają.
O misiu, który zawsze pomoże, przytuli, pocieszy i rozweseli.
O misiu naszym takim, kochanym, który jest z nami już ponad 50 lat i zawsze już będzie.
. . .
No pewnie, że o Misiu Uszatku:)
Mnogość króciutkich historyjek (niebagatela 240 stron), które można czytać kolejno i odwrotnie, jednym ciągiem i pojedynczo. Przed snem (usypiająco) i o poranku (pobudzjąco). Na spacerze i w podróży. Można czytać, przerywać, czytać, oglądać, czytać, bez uszczerbku i obawy pogubienia treści.
U nas obecnie lektura obowiązkowa, przed snem. Czasem kilka historyjek, czasem jedna. Najważniejsze, że codziennie.
Wznowione wydanie zawiera w sumie 4 książeczki:
- Przygody i wędrówki Misia Uszatka
- Nowi przyjaciele Misia Uszatka
- Gromadka Misia Uszatka
- Bajki Misia Uszatka
Książkę można kupić tutaj
:) dziękuję za odwiedziny. Pięknie tu u Ciebie :)) i zamierzam troszkę pobuszować w Twoich literackich opisach. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu:) POzdrawiam serdecznie i zapraszam:)
UsuńPięknie wydany ten Miś Uszatek :-) Dlaczego ja nie mam tutaj w USA porządnej, wielkiej polskiej księgarni??... ale bym szalała... Cieszę się, że w końcu mogłam zapisać się do obserwatorów i regularnie śledzić twoje wpisy :-) Bardzo fajnie je robisz :-)
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie Iwono! Można czytając, samemu delektować się nieustannie i słowem i ilustracją:) Obserwatorzy na Twoje żadanie, cieszę się, że dołączyłaś do tego szacownego grona:)
UsuńDziękuję:-*
Bardzo fajny blog! Odkryłam go wczoraj i bardzo mi się podoba. Ja podobnie jak Iwona W. mieszkam u USA i ubolewam nad brakiem dobrej polskiej księgarni w pobliżu. Staram się kupować książki dla synka jak jestem w Polsce. Myślałam też o zamówieniu książek w polskiej księgarni i przysłaniu ich tutaj. Często jednak opis książki nie wystarcza, bo jednak dla maluchów ważne są też ilustracje. Dlatego tak się cieszę, że natknęłam się na Twój blog, jako że tutaj mogę zobaczyć jak książka wygląda w środku. Jest to bardzo pomocne dla tych, którzy nie mogą wziąść książki do ręki przed jej zakupem. Bardzo dziękuję za zamieszczone zdjęcia i opisy książek!
OdpowiedzUsuńAniu bardzo dziękuję:)) Ja mimo, iż w Polsce mieszkam głównie kupuję w internetowych księgarniach. Często skuszona pięknym opisem, ciekawą okładką, kupowałam, by rozczarować się wielce, bo w środku to jednak nie to, nie nasz klimat zupełnie. Długo szukałam w internecie zawartości od środka, nie znalazłam, jestem wzrokowcem, więc to dla mnie ważne. Dla mnie często wystarczy jedno zdanie i rzut okiem, by wiedzieć, że musze to mieć, lub zniechęcić się całkowicie. takie miejsce tutaj powoli stworzę, więc zapraszam:)
UsuńJeśli używasz facebooka to zapraszam, umieszczam tam również informacje o ciekawych promocjach tu i tam:) Pozdrawiam ciepło:)
Miałam kupić Misia Uszatka dla starszej córki, ale...nie kupiłam i czytałyśmy egzemplarze biblioteczne; teraz mam drugą córcię i pretekst, by zakupić tę pięknie wydaną książkę:) mamy z tej serii Grzegorza Kasdepke, polecam:)
OdpowiedzUsuńKsiążeczka jest cudowna, to jedna z tych, którą akurat warto mieć w swojej biblioteczce, by w każdej chwili móc wrócić. Ja Kasdepke właśnie nie mam w tym wydaniu, zastanawiałam się nad nim ostatnio. Powiedz mi tam są wierszyki czy dłuższe opowiadania, nadaje się już dla trzylatka??
UsuńWierszyków nie ma, tylko opowiadania, ale sporo jednostronicowych, więc dla trzylatka fajnych; poza tym opowiadania o uczuciach (naprawdę mądre i fajne) i te z serii o Panu Pozytywce:)
UsuńDziękuję, nie pozostaje mi nic innego jak nabyć teraz:)
UsuńPrzepiękne ilustracje :)
OdpowiedzUsuńNo i w końcu można dodać się do obserwatorów ;)
A jeśli chodzi o moje misie, to jeśli macie wizję - pisz śmiało na maila :)
Pozdrawiam serdecznie
Monika
Miś Uszatek ma piękne, ponadczasowe ilustracje! Uczestniczyły w moim dzieciństwie, teraz u moich dzieci, to jest niesamowite!:) Moniko dziękuję, napiszę:) Pozdrawiam ciepło:)
UsuńKsiążka nie zachwyciła moich dzieci. Może już są zbyt dorosłe - w końcu czterolatek i siedmiolatka, to już poważny wiek ;) Opowiadanka są dla nich za krótkie i podejrzewają matkę, że coś skraca przy czytaniu.
OdpowiedzUsuńDominiko, w końcu dla każdego coś innego:) Ja mam malutkie dzieci, także narazie króciutka forma u nas rządzi:)
UsuńA jaka jest Wasza ulubiona książka obecnie? Pozdrawiam:)
il a dit Balenciaga Dolabuy ce site Web https://www .dolabuy.co article informatif répliques de sacs de créateurs en gros
OdpowiedzUsuńW kwestii Uszatka polecam wizytę na jego planie filmowym w wersji reżyserskiej :) https://cyfrowa.tvp.pl/video/sztuki-audiowizualne,magazyn-filmowy-nr-4,58767291
OdpowiedzUsuńgoruntulu show
OdpowiedzUsuńücretli
QSQTOA