Tekst Ramona Badescu
Ilustracje Benjamin Chaud
Wydawnictwo Zakamarki, 2012
Bywa, że biorąc do ręki książkę, gdzieś w zakamarkach umysłu kołacze się już pierwsza niesprecyzowana jeszcze myśl, ot taka sobie zwyczajna książka. Oglądam, przeglądam, obwąchuję, otwieram, czytam i …
I ona nie jest już zwyczajna. Jest nieprzeciętna. Z każdą kolejną stroną porusza, wywołuje uśmiech, nietuzinkowe emocje, znowu uśmiech, więcej uśmiechu. Podekscytowana czytam i komentuję, spragnione dziecko moje woła jeszcze i jeszcze, oglądamy, śmiejemy się , przeżywamy ją na całego. I wtedy już wiem, że będzie to książka wyjątkowa, ważna, ulubiona nasza taka. Taką książką jest Pomelo.
I ona nie jest już zwyczajna. Jest nieprzeciętna. Z każdą kolejną stroną porusza, wywołuje uśmiech, nietuzinkowe emocje, znowu uśmiech, więcej uśmiechu. Podekscytowana czytam i komentuję, spragnione dziecko moje woła jeszcze i jeszcze, oglądamy, śmiejemy się , przeżywamy ją na całego. I wtedy już wiem, że będzie to książka wyjątkowa, ważna, ulubiona nasza taka. Taką książką jest Pomelo.
Tytułowy Pomelo to mały różowy słoń, z długą trąbą i rumianymi policzkami. Słoń to wielce osobliwy, zabawny, wrażliwy, mądry i figlarny. Jest nadzwyczaj uczuciowy, ale kocha się w nie byle kim.
... w jedenastej rzodkiewce w trzecim rzędzie,
... w kroplach rosy,
... w pięknej muzyce,
... w wieczornym deszczu, bo nie wiadomo skąd się bierze,
... w księżyyyyyyyyyycu,
... w tym szarym kamyku, którego nikt inny nie kocha,
... w zapachu mięty , który przyprawia go o dreszcze,
... w swoim cieniu, bo ten nigdy go nie opuści.
Historyjki o Pomelo tworzą lapidarne, jednocześnie bogate, mądre zdania. Głęboki przekaz. Humoru co niemiara. Prześliczne ilustracje, proste i subtelne, no łobuzerskie troszkę momentami. Morał dla dużego i małego czytelnika. Ta książeczka to czysta magia, bajkowa wirtuozeria. Pomelo zdobył nasze serca bezwarunkowo, doszczętnie, na zawsze.
Pomelo otwiera nową erę w wydawnictwie Zakamarki, erę literatury francuskiej. Jak zaczynać to z najwyższej półki:)
Książkę można kupić tutaj.
prędzej czy później Pomelo trafi w nasze łapki:)
OdpowiedzUsuńPrędzej lepiej:)
UsuńŚliczna książeczka :-)
OdpowiedzUsuńIwono śliczne wydanie, ilustracje, tekst. Cała śliczna taka jest:)
Usuńjestem zakochana w tym kolesiu, ale czy Ewa nie jest już na niego za duża? :/
OdpowiedzUsuńA ile lat ma Ewa? mój synek skończył właśnie 3 lata i książka jest dla niego idealna na teraz i na poźniej, ja też się nie mogę od niej oderwać:) Wydaje mi się, że od 3 lat i hop w górę do 100:))
UsuńWitaj :0 dziękuję za wpis na moim blogu, bo dzięki temu Was znalazłam! Podoba mi się to, że pokazujesz dużo zdjęć, bo mnie oprócz okładki najbardziej zawartość :) Pomelo podbił moje serce i już sprawdziłam, że jest jeszcze "Pomelo ma się dobrze pod swoim dmuchawcem" ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMagdo mnie też właśnie zawartość bardzo interesuje, brakowało mi ilustracji środku podczas poszukiwań książek, po kilku niewypałach powiedziałam "basta":)) i zaczęłam fotografować sama:) Pozdrawiam:)
Usuń