czwartek, 4 października 2012

Dźwięki kolorów - Jimmy Liao

Ilustracje: Jimmy Liao
Wydawnictwo Officyna, 2012
 

Wielkie to szczęście nie wiedzieć dokładnie, na jakim świecie się żyje.

Dobrze znany nam fragment wiersza Wisławy Szymborskiej stanowi motto książki, celnie charakteryzując jej przesłanie.
 

Są takie chwile w życiu, których migawki pozostają w pamięci na długo. Być może na zawsze. Dawka emocji jest tak wielka, że przynosi trwały uszczerbek. Wszak uszczerbek to z pozytywnym wydźwiękiem. Skutkiem dobrodziejstwo samo! Taką magiczną chwilą był mój pierwszy kontakt z chińskim pisarzem i ilustratorem Jimmy Liao*. Pamiętam jakby to było przed sekundą...

Urzeczona wpatrywałam się w kolejne strony tej magicznej książki. Nie nie wpatrywałam się. Ja ją chłonęłam. Każdym zmysłem. Całą sobą. W zakamarkach zaskoczonego umysłu istne kłębowisko myśli. Głębokich takich, dotykając tematów trudnych, frapujących i życiowych. I oto jest pierwsza wykreowana myśl. TO ARCYDZIEŁO! Arcydzieło absolutne!
 
Dźwięki kolorów to podróż młodej niewidomej dziewczyny przez kolejne stacje metra. Odbywa wędrówkę bez celu. Błąka się nasłuchując dźwięków własnych samotnych kroków. Nieustannie się gubi, często podążając w mroku. Szczęśliwie anioł  nieprzerwanie nad nią czuwa. Odbywa podróż pełną refleksji, filozofii i życiowej mądrości. Surrealistyczną wędrówkę wgłąb siebie i swojej bogatej wyobraźni. Do wyimaginowanych i często kuriozalnych miejsc. Miejsc mrocznych i słonecznych. Baśniowych i codziennych. To podróż pełna nadziei, marzeń i wiary w nadejście cudu.

Słowo stapia się tutaj z obrazem. Jedno bez drugiego nie istnieje. W duecie mają ogromną, wręcz hipnotyzującą siłę oddziaływania na czytelnika. Zdania to minimalistyczne frazy, o głębokim przekazie. Z  delikatną nutką pooezji. A ilustracje? Zniewalające, zapierające dech w piersiach, przepiękne! Te zaprezentowane przeze mnie stanowią jedynie skromną namiastkę, tego co czai się w środku na ponad 100 stronicach.
 
Zjawiskowa to książka o przemijaniu, samotności i nieustannym poszukiwaniu.Ta książka na każdym etapie życia przyniesie coś innego. Inny sposób zrozumienia i odbioru. Dla kogo ta książka? Dla starszych dzieci, dla młodzieży, dla dorosłych. To książka dla Ciebie. Dla mnie. Na dziś. I na całe nasze życie. Pozycja obowiązkowa! Książka wielkiego kalibru.

Moja ocena: 6+/6


*Jimmy Liao to ceniony na świecie autor i ilustrator, według Discovery Channel jeden z 6-ciu czołowych przedstawicieli współczesnej kultury na Tajwanie. Francuskie wydanie „Dźwięków kolorów” zdobyło prestiżową nagrodę VERSELE (przyznane przez gremium 45 710 dzieci w wieku 9-11 lat, z Belgii).


Czasem mam wrażenie, że świat nie ma granic.


Czasem nie wiem gdzie jestem, ani dokąd zmierzam.

 
Czasem mam wrażenie, że świat to labirynt pozbawiony wyjścia.
 
 
Całą swoją mocą, wciąż szukam nadziei, boję się okropnie, że przegapię szczęście, stojące tuż przy moim boku.
 

Wczorajsze smutki już poszły w niepamięć. Udało się zapomnieć? To znaczy - było nieważne.


Ludziom w metrze zawsze tak okropnie się spieszy. Czy ktoś czeka na ciebie przy wyjściu na górze?


Jak to jest głowę wznosić ku niebu? Zupełnie zapomniałam... Czy wiecznozmienne chmury wciąż uwodzą ludzi?


Czasem mam wrażenie, że doszłam na sam kraniec świata.


W mieście tak często doznaję przykrości, na szczęście szybko o nich zapominam.


Szukam drżącego światełka, co się w sercu kryje.


A może lepiej rozsiąść się wygodnie i sącząc herbatkę wspólnie porozmawiać o nadziejach na przyszłość.


Czy proszę o tak wiele? Nie da się przewidzieć kolei losu. Śpiewajmy i tańczmy!

 
Książka (Wydawnictwo Officyna) Tutaj
 
 

20 komentarzy:

  1. Cudowna!!! Ilustracje, tekst, sam pomysł na opowieść. Pierwszy raz, tu, u Ciebie, o niej czytam i się zachwycam. Już zapisałam, by nie zapomnieć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O matko... co za cudowna książka.. już te piękne rysunki przyciągają.. kolory... ale historia to dopiero.. tekst.. niesamowita książka! Muszę ją mieć!! Dla mojej starszej córki! Muszę i już. Dziękuję Ci bardzo :-) Jak ja ten Twój blog kocham!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonka a ja kocham Twoje komentarze na tym blogu moim:))) Naprawdę, jesteś jak taki stary dobry przyjaciel, co to zawsze coś miłego szepnie. Od razu mi weselej i lepiej i chce się więcej:)
      Gdybym była nastolatką obdarowaną tą książką byłabym wniebowzięta! Pamiętam, że takie sentence niesamowicie do mnie przemawiały, jedno zdanie ze swoją ówczesną nastoletnią filozofią analizowłabym godzinami:)

      Usuń
  3. ja też się zachwycam! od dziś w moich rękach :)) po prostu CUDO! niebawem też o niej napiszę :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna!
    Dziękuję za pokazanie takiej piękności :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach ! Oczarowana jestem książką ! Dzięki Twojemu blogowi widzę, że strasznie dużo książek muszę kupić dla mojego synka - dziękuję Ci bardzo. Bardzo mi się podoba u Ciebie. Zaczynam lekturę Twojego bloga do tyłu :). Będę stałym czytelnikiem. Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanno ogromnie miło mi gościć Cię tutaj w moich książkowych progach! Zaglądaj, cudnie będzie mi Cię nieustannie kusić:))Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
  6. oczarowała mnie prostota poezji myśli i słów, ożeniona tak cudnie z klimatem ilustracji... A ja myślałam, że Oficyna upadła... A może to były ostatnie jej loty... Nie wiem, pluje w brode sobie, że przegapiłam wszak wynajdywanie pereł na dnie oceanu było zawsze bliska mi broszką ;)))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryś musisz wiedzieć, że Officyna nie upadła, a rozpieszcza jeszcze jedną wydaną właśnie książką Jimmiego Liao. Recenzja niebawem:)))

      Usuń
    2. Musisz wiedziec, że obie juz do mnie jadą hihihi
      Jak tak dalej pójdzie będę pracować tylko na ksiązki i nowy regał hahaha ;)))

      Usuń
    3. lepsze inwestycja w książki, niżbyś miała to przejeść. Takie moje zdanie:)) Maryś działasz szybko, imponujesz mi. Szepnij słówko o swoich doznaniach, ciekawa jestem:)

      Usuń
  7. Piękna. Musimy ją mieć. Co prawda będzie musiała poczekać na półeczce na swój czas, ale tak mi się podoba że nie chcę zwlekać z zakupem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kittie myślę, że nie będzie czekać, chwilowo zaś fascynując Twoje oko:)

      Usuń
  8. Beznadziejna. Autor nie ma pojęcia, jak osoby niewidome odbierają świat i niestety podtrzymuje wstrętne stereotypy o biednych, samotnych, zagubionych "ofiarach losu". Dyskutowaliśmy w grupie osób niewidomych o tej książce i wszyscy byli zgodni, że może ona wyrządzić dużo zła, szczególnie w umyśle młodego człowieka.

    OdpowiedzUsuń